Ludzka anaplazmoza granulocytowa (HGA),
jest chorobą związaną z kleszczem wywołaną przez gatunek bakterii zwanej Anaplasma phagocytophilum. HGA jest przenoszona na ludzi przez ugryzienie kleszcza. Czy od boreliozy spośród wszystkich koinfekcji gorsza jest anaplazmoza? To już nie tylko stanowisko ILADS ale również CDC, które podkreśliła że tą chorobą możemy się zarazić w wyniku ukąszenia kleszcza. Trudna do zdiagnozowania choroba, może być szybko unicestwiona po szybkim podaniu doxycykliny zaraz po ugryzieniu. Przeciwciała w tej chorobie zwykle pojawiają się po 7 dniach, czekanie na testy i na ich wyniki to heroiczna walka z czasem. Anaplazmoza podobnie jak borelioza jest bakterią wewnątrzkomórkową i jej czas przebywania we krwi jest krótki.
Anaplazmoza jest koinfekcją, która może prowadzić do trwałego kalectwa lub śmierci. Niestety nie ma żadnego charakterystycznego objawu, takiego jak rumień wędrujący. Lekarze w strefach endemicznych na ogół nie czekają na wyniki testu labolatoryjnego i wprowadzają niemal natychmiast antybiotyk. Przeleczona, późna anaplazmoza (chroniczna anaplazmoza) zawsze zostawia ślad i uszczerbek na zdrowiu. Przeleczeni chorzy skarżą się na bóle stawów, zmęczenie i senność. To kolejny dowód na to, aby lekarze wprowadzali chociażby leczenie profilaktyczne na wyraźną prośbę pacjenta. Tym bardziej że szacuje się że 75% zakażonych Lyme posiada przynajmniej jeden ze szczepów tej groźnej choroby.
Objawy kliniczne HGA mogą wahać się od łagodnych do zagrażających życiu w zależności od wieku pacjenta i ogólnego stanu zdrowia. Początek anaplazmozy rozpoczyna się zwykle w ciągu tygodnia od ukąszenia przez kleszcza i często obejmuje gorączkę, silne bóle głowy, złe samopoczucie, bóle mięśni i dreszcze. Inne objawy mogą obejmować dezorientację, krwotoki i niewydolność nerek. Wstępna diagnoza opiera się na objawach pacjenta i badaniach laboratoryjnych. Rutynowe wyniki laboratoryjne obejmują niską liczbę krwinek białych, małą liczbę płytek krwi i podwyższone poziomy specyficznych enzymów wątrobowych. Rozmazów krwi można używać do poszukiwania charakterystycznych mikrokolonii A. fagocytophilium w zainfekowanych krwinkach. Ostateczną diagnozę można jednak postawić jedynie za pomocą PCR (reakcja łańcuchowa polimerazy) lub metodami immunobarwienia.