Zmęczenie wywołane boreliozą – chorobą z Lyme nie pozwala nam normalnie funkcjonować. Standardowe poziomy zmęczenia, które miewają zdrowi ludzie to zupełnie inna bajka. Rodzaj wyczerpania związanego z przewlekłą chorobą może zrozumieć jedynie sam chory. To całkowicie opustoszały i pozbawiony energii stan fizjologiczny. Nasze ciała walczą z wieloma infekcjami jednocześnie. Nadnercza stają się przeciążone a tarczyca często popada w niedoczynność. Sen zakłócony nierzadko przez ból lub problemy psychiatryczne. Detox nie działa jak trzeba, kiepskie wchłanianie pozbawia nas czasem niezbędnych składników odżywczych. To wszystko doprowadza do wyczerpania energii z powodu dysfunkcji mitochondriów.
Mitochondria to elektrownia komórkowa, która wytwarza energię. Mitochondrialne piece energetyczne stają się wadliwe i nie nadążają z zapotrzebowaniem na energię komórek i tkanek. Niezależnie od przyczyny, wyczerpywanie energii powoduje nakręcanie spirali zmęczenia, bólu mięśni i sztywności, która nie ustąpi, dopóki energia w uszkodzonych tkankach nie zostanie przywrócona. Istnieje wiele sposobów na optymalizację produkcji energii w organizmie, a dobranie odpowiednich suplementów jest obarczone próbą błędu i może potrwać kilka tygodni aby zauważyć poprawę wytwarzania energii.
Koenzym Q10 jest substancją równie niezwykłą, co niezbędną dla życia każdej komórki naszego organizmu. Działa jak świeca zapłonowa, dając iskrę, która wyzwala produkcję energii w piecach mitochondrialnych. Wszystkie nasze narządy, a zwłaszcza serce i mózg, potrzebują do funkcjonowania stałej dostawy koenzymu Q10. Organizm ludzki jest zdolny do wytwarzania koenzymu Q10 do pewnego momentu. Powstaje on w wątrobie, ale kiedy zatoksyczniony organizm zawala wątrobę jego produkcja staje się niemożliwa. Chory skazany jest na suplementację. Skuteczne dawki CoQ10 mogą wahać się od 100 mg do 400 mg, warto oznaczyć jego poziom we krwi.
Ale sam koenzym to za mało. To tylko część zapłonowa. Do suplementacji należy włączyć D-rybozę. D-Ryboza jest biomolekułą, która posiada dwa oblicza. Pierwsze to funkcyjne – tworzy nukleotydy, koenzymy, transportery elektronowe. Drugie to energetyczne jako paliwo do pieca komórkowego. Poziom D-Rybozy określa poziom ATP to nośnik energii chemicznej, używanej w metabolizmie komórki. Codzienne spożycie tego dodatku jest niezbędne u osób cierpiących na trwające zmęczenie, ból i napięcie mięśni. Musimy wziąć również pod uwagę suplementację Acetylo-L-karnityna (ALC, ALCAR). Zmniejsza zmęczenie i jego odczuwalność. Pełni rolę neuroprzekaźnika, którego chorym na boreliozę chronicznie brakuje. Acetylo-L-karnityna jest łatwiejszą do zaakceptowania formą L-karnityny, ponieważ łatwo przekracza barierę krew-mózg i wspomaga wytwarzanie energii w komórkach mózgu. Skuteczna dawka może rozpocząć się od 500 mg aby osiągnąć nawet dawkę 3000 mg dziennie.
Aby osiągnąć całkowity sukces naprawy mitochondrialnej wprowadzić należy NADH (nikotynamid adeniny dinukleotydu) – NADH jest formą witaminy B3 i wspiera zdrową produkcję i metabolizm komórkowy. NADH to naturalny suplement diety którego działanie udowodniono w badaniach klinicznych. Ta występująca w organizmie substancja odgrywa ważną rolę w procesie chemicznym, który wytwarza energię oraz procesach oddychania komórkowego. NADH wspomaga naturalną syntezę najważniejszych neuroprzekaźników, co jest szczególnie przydatne przy zwalczaniu zmęczenia. Dawkowanie związane z chorobą z Lyme wynosi od 5 mg do 100 mg.