Homocysteina to organiczny związek, aminokwas, wytwarzany w procesie metylowania, potrzebny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale z drugiej strony, gdy występuje w nadmiarze, prowadzi do nieodwracalnych zmian zdrowotnych. Wytwarza aminokwas, związek pośredni w metabolizmie dwóch innych aminokwasów, metioniny i cysteiny.
Spora część chorych na Lyme odczuwa ból, który starają się redukować środkami przeciwbólowymi. Leki przeciwbólowe zwiększają poziom homocysteiny poprzez ubytek kwasu foliowego, niezbędnego do recyklingu homocysteiny i przekształcenia go z powrotem w metioninę. Homocysteina działa jak ekscytoksyna, podobnie jak glutaminian i MSG, atakuje mózg i daje objawy kardiologiczne.
Przyjmowanie leków każdego dnia z powodu bólu i niewłaściwe uzupełnienie metylowanymi, wysokiej jakości witaminami z grupy B może powodować:
* Niedobór kwasu foliowego, który ogranicza zdolność do naprawy DNA, co może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka.
* Niedobór kwasu foliowego lub B6, który może nasilać neuropatię, co powoduje, że czujesz się wyjątkowo nieswojo w kontekście własnej skóry. Mrowienie, uczucie szpilek, gorącej i parzącej skóry i innych. Może powodować ból psychiczny i fizyczny, który czasami jest niewyobrażalny.
* Długotrwały niedobór kwasu foliowego wywołany lekami daje ten sam efekt co polimorfizm SNP i blokuje metylację.
* Nagromadzenie homocysteiny, wtórnej do leków, może powodować nadmiar siarki w jelitach. Wpłynie to na trawienie. Homocysteina jest związkiem na bazie siarki, a w dużych ilościach, powyżej 12 jest niebezpieczna, a wyższe wartości są toksyczne.
* Homocysteina jest niebezpieczną trucizną dla mózgu i żadna ilość kwasu foliowego jej nie naprawi. W rzeczywistości, syntetyczna forma kwasu foliowego może uszkadzać receptory na komórkach.
Homocysteina to podwójny kaskader dla glutaminianu, który jest ekscytotoksyną. Ponieważ receptory homocysteiny i glutaminianu pasują do siebie, więc nadmiar homocysteiny uruchamia te same problemy co nadmiar glutaminianu. Kontrolowanie spożycia glutaminy (i spożycia MSG) jest oczywiście pomocne, ale główną przyczyną problemów neurologicznych jest homocysteina i dopóki jej nie obniżymy, nie pozbędziemy się problemów.
Aby obniżyć szkodliwy wpływ homocysteiny, będziemy potrzebować mniej metioniny, a więcej kwasu foliowego. Metionina znajduje się w mięsie, rybach, kurczakach, a nawet jajkach. Kiedy na wskutek zażywania leków przeciwbólowych, wzrośnie homocysteina a spadnie kwas foliowy, spożywanie metioniny spowoduje: ataki paniki, migreny i niepokój. Po za tym produkty są bardzo bogate w wolną glutaminę, która tworzy glutaminian w organizmie.
Pokonanie i rozbicie homocysteiny, można przeprowadzić za pomocą substancji o nazwie “bezwodna betaina”, która również występuje w “oksyneurynie” i częściej pod nazwą trimetyloglicyny czyli TMG.
TMG to suplement diety, który jest jak witamina i pochodzi z buraków cukrowych. Działa jako przeciwutleniacz i przeciwzapalnie, działa jako wzmacniacz energii, ale bardziej niż cokolwiek to jest METYL DONOR. TMG stosuje się jako donor metylowy i w celu zmniejszenia homocysteiny. TMG przekazuje grupy metylowe, zwiększa naturalną produkcję SAMe lub S-adenozylo metioniny, co może pomóc niektórym osobom z łagodnym bólem stawów i łagodną depresją. TMG może być niezwykle pomocny w przypadku stłuszczenia wątroby.
Homocysteina staje się podwyższona z kilku powodów, a najczęściej występuje wtedy, gdy nie ma wystarczającej ilości trimetyloglicyny lub metylo-folanu (biologicznie aktywnej postaci kwasu foliowego). Mamy więc dwa szlaki, którymi możemy rozbić homocysteinę. Pierwszy, używając TMG, a drugi to dostarczenie wystarczającej ilości grup metylowych (kwasu foliowego, B6 i B12) w celu rozbicia homocysteiny podczas szlaku remetylacji i przekształcenia go z powrotem w metioninę. Uważa się, że TMG jest mniej istotnym szlakiem pod względem rozkładania homocysteiny (w porównaniu do kwasu foliowego, B6 i B12)
Obniżanie homocysteiny jest terapią indywidualną i zależy od wielu czynników min. mutacji genetycznych, zażywania leków czy diety. W Polsce tym problemem zajmują się bardziej dietetycy niż lekarze. Nie ma jednego sprawdzonego sposobu obniżenia i kontrolowania homocysteiny dla wszystkich.